Opublikowano: 26.11.2013 w Blog

„Jeśli jest prawdziwa kobieta – choćby jej odrobina – w tym całym gderaniu,
to może znów zostać przywrócona do życia.
Jeśli tli się choć jedna iskierka pod zwałem popiołu,
będziemy  na nią dmuchali, aż cały stos zapłonie czerwono i jasno”
C. S. Lewis

Żono, Narzeczono, Partnerko, pomyśl przez chwilę, jak często narzekasz na swojego mężczyznę?
Jak często wyrażasz swoje niezadowolenie z tego, jaki jest i co robi (lub nie robi) Twój Partner?  Jakie są zazwyczaj skutki takiego Twojego zachowania?

 

My, kobiety, zachowujemy się nieraz tak, jakbyśmy wierzyły w to, że im więcej naszego „gadania” i narzekania, tym bardziej prawdopodobne stanie się to, że nasz partner cokolwiek zmieni w sobie albo w swoim zachowaniu.

Przy okazji, „czarne wychodzi na wierzch” – zamiast widzieć i doceniać dobro i zasoby swojej drugiej połowy, dostrzegamy przede wszystkim jej, wg nas, błędy, wady, niedociągnięcia. Usilnie próbujemy wpłynąć na swoją drugą połowę i zrzędzimy, zrzędzimy, zrzędzimy… A efekty – zazwyczaj dokładnie przeciwne do oczekiwanych.
On, np.: ignoruje to, co do niego mówisz, reaguje złością, zamyka się w sobie, unika rozmów na dany temat albo robi co chcesz, ale bez przekonania, tylko żeby „mieć święty spokój". A przy tym, ile Twojej frustracji, niezadowolenia, złości, rozczarowania… Znasz to? Ech..., ja tak, przerabiałam to nieraz na własnej skórze.

Droga „narzekania” nie działa albo działa tylko na pozór. Co Ty na to, żeby zamiast krytykowania swojego mężczyzny, zacząć stosować odwrotną strategię – szczerego doceniania go, za co tylko się da? Mówienia mu na co dzień, przy różnych okazjach, za co jesteś mu wdzięczna i co Ci się w nim podoba?

Twój mężczyzna naprawił dziś komputer – zauważ to i doceń!
Kupił dla Ciebie Twój ulubiony smakołyk albo wysprzątał kuchnię – świetnie, podziękuj mu za to!
Bez trudu dotarliście samochodem do nowego mieszkania znajomych – powiedziałaś mu, że cenisz w nim to, że potrafi rewelacyjnie orientować się w terenie i jest dobrym kierowcą?

Narzekająca, gderająca kobieta, która „suszy głowę” swojemu ukochanego – ile w tym prawdy o Tobie? Jeśli odnajdujesz w sobie choć cząstkę takiej kobiety, spróbuj przez najbliższy tydzień, więcej czasu poświęcać na docenianie niż krytykowanie swojego partnera i zobacz, jak to wpłynie na niego, Waszą relację i na Ciebie samą.

Za co mogłabyś mu podziękować, jakie dobre słowo powiedzieć już dziś, właśnie teraz?

fot. Flickr