Mój mały odkrywca, a raczej odkrywczyni…
Nieznanych lądów, nowych słów, pasji.
Świata emocji i relacji z innymi.
Pełna zachwytu nad tym co dookoła.
Niestrudzona w doświadczaniu i próbowaniu.
Moje źródło inspiracji, rozwoju, miłości…
Dziś święto Marysi, ale też Waszych dzieci - czego Was uczą, do czego inspirują?
Miłości tylko za to, że są - tego życzę wszystkim dzieciom z całego serca. <3
I tym obok nas i tym, które nosimy w sobie, a które nieraz są zgłodniałe miłości, akceptacji, dobrego słowa…