Opublikowano: 08.05.2014 w Blog | Newsletter

Witaj,

minął miesiąc od poprzedniego Newslettera, a w moich oczach, dookoła tak wiele się zmieniło. Wiosna w pełni  - na trawnikach, parapetach, w ogródkach i w parkach. Więcej słońca, dłuższy dzień, wszystko kwitnie, zieleni się, budzi do życia. Czy i Wam udziela się ta wiosenna energia?

No właśnie, energia... Temat u mnie teraz „na tapecie”, bo i często mówią o niej Panie, z którymi pracuję, i w moim życiu nie brak energetycznych „zawirowań”. Mam wrażenie, że dopóki tej energii mamy sporo, nie za bardzo zwracamy na nią swoją uwagę, ale w momencie, gdy jej zbiorniki są na wyczerpaniu, zaczynamy boleśnie odczuwać, że czegoś nam brakuje. Czasem „jedziemy” na samych jej oparach i nagle łapiemy się na tym, że zabrakło nam paliwa, że dalej już nie pojedziemy. Padamy na nos, rozchorowujemy się, coś nas nieustannie boli, jesteśmy ciągle zmęczone, łapiemy „doła”. To częste symptomy tego, że nie zadbałyśmy odpowiednio o swoją życiową energię, że gdzieś straciłyśmy swoje cenne „paliwo”.

Wiesz, co Ciebie pozbawia energii? To mogą być z pozoru niewinne rzeczy, które jednak, po jakimś czasie, wysysają z Ciebie życiowe soki. Po kolei, odpowiedz sobie szczerze na kilka pytań:

Jak dbam o moje ciało i zdrowie? Jak się odżywiam? Czy się wysypiam? Jak odpoczywam?

Jak dbam o swoje emocje? Jakie mam relacje z innymi ludźmi i z samą sobą? Jakie uczucia przeważnie mi towarzyszą?

Jak dbam o swój umysł? Na czym koncentruję swoją uwagę? Jakimi myślami się karmię?

Jak dbam o swojego ducha? Co jest moją pasją, czemu oddaję się bez reszty? Jakie mam życiowe cele? Co nadaje sens mojemu życiu?

Może widzisz teraz wyraźniej, gdzie przecieka Twój energetyczny „bak”. Co, na ten moment, najbardziej pozbawia Cię energii? Zobacz, co to jest.

A teraz zastanów się, co z drugiej strony doładowuje Cię energetycznie, co sprawia, że masz w sobie werwę, motywację i siłę do życia. Każda z nas czerpie swoją energię życiową energię z kilku źródeł, są to, w skrócie:

Energia fizyczna – tlen, sen, pokarm, ruch (jak wiadomo, "w zdrowym ciele, zdrowy duch" :))

Energia emocjonalna – relacje ze światem, innymi ludźmi i z samą sobą (pozytywne relacje i budujące emocje, wpływają bezpośrednio na jakość naszego życia)

Energia umysłowa – sposób naszego myślenia, koncentracja uwagi, samoświadomość (negatywne, pesymistyczne myślenie dosłownie zatruwa nas od środka, a pozytywne - potrafi zdziałać cuda)

Energia duchowa – nasze pasje, wartości i etyka, życiowa misja i wizja, poczucie sensu i spełnienia (to z ducha płynie nasza największa moc i motywacja)

Jak możesz bardziej zadbać o ten swój tak cenny zasób na każdym z tych poziomów? Co możesz zacząć robić/ robić inaczej albo też przestać robić, aby mieć więcej energii?

Nasza energia, to źródło siły w każdej z nas. Bez niej trudno sięgać po marzenia, realizować cele, działać, tworzyć. Na "baku" uzupełnianym na bieżąco, dojedziemy dalej, szybciej i z dużo większym prawdopodobieństwem tam, gdzie chcemy. A przy tym, nie umęczymy się tak bardzo, wszak wiadomo, że jazda na oparach paliwa jest dla silnika zabójcza. :)