Witaj,
jak się masz? Lato w pełni, a upały dają się we znaki… Spędzasz teraz czas w pracy i w domu, a może jesteś gdzieś na urlopie? Przede mną jeszcze wyjazdy wakacyjne, ale jeden, wyjątkowy wyjazd już za mną - do „Artystyki” na warsztat „W drodze do siebie”. Wciąż wracam do tych chwil spotkania z kobietami, rozmów, kontaktu, bliskości. Do momentów poruszenia i wdzięczności, do doświadczeń karmienia wszystkich zmysłów. Uwielbiam swoją pracę… <3 Co nie znaczy, że po całym roku intensywnej pracy w gabinecie, nauki, codziennych obowiązków i miliona innych spraw, nie jestem zmęczona. Bo jestem, pomimo, że staram się regularnie odpoczywać w ciągu roku. Czuję zmęczenie i mam zamiar zaopiekować się sobą. A jak to jest u Ciebie?
Letni czas sprzyja planowaniu równych wycieczek, wyjazdów, aktywności. Zrobiłaś już jakieś plany? Jeśli tak, to super, tylko przyjrzyj się temu, na ile są one w zgodzie z tym, czego rzeczywiście potrzebujesz, a na ile chcesz coś zrobić, bo np. inni tak robią, bo rodzina czy ktokolwiek tego od Ciebie oczekuje, czy tak sobie wymyśliłaś. Może okazać się, że Twoje plany i pomysły są daleko od tego, czego w rzeczywistości potrzebuje Twoje ciało i dusza… Aby to odkryć, potrzeba kontaktu ze sobą i momentu zatrzymania na pytaniach: Co czuję (w ciele i w emocjach)? Jakie potrzeby kryją się za moimi emocjami i odczuciami z ciała? Jak mogłabym je zaspokoić? Co może mnie „nakarmić”? Co naprawdę jest dla mnie teraz ważne?
Wsłuchaj się w odpowiedzi na te pytania, które podpowiedzą Ci, czego tak naprawdę potrzebujesz i jak mogłabyś zadbać o swoje potrzeby. I tak może się okazać, że tydzień w zagranicznym kurorcie to nie jest to, do czego wyrywa się Twoje serce, a zamiast tego, wolałoby pobyt na polskiej wsi, w górach, czy kilka dni posiedzenia w domu. Może niekoniecznie większą ekipą, czy rodzinnie, ale samotnie? Albo na odwrót… Może to coś o czym od dawna marzysz, czego pragniesz całą sobą, ale do tej pory bałaś się spróbować, widziałaś wiele przeszkód, czy odmawiałaś sobie prawa do tego? Podzielę się z Tobą, że czymś takim dla mnie jest taniec i zdecydowałam się w końcu zapisać na kurs. Idę dzisiaj pierwszy raz - trzymaj za mnie kciuki. Ja będę trzymała za Ciebie i Twoje wakacje. :) Odpoczywaj, pracuj, jedź gdzieś albo siedź w domu. Najważniejsze, że w zgodzie ze sobą.
A co by ten letni czas urozmaicić i jeszcze bardziej się nim nakarmić, mam dla Ciebie propozycję wakacyjnego spotkania „Kobietnika”. Jak to już kiedyś bywało - w piknikowej formie, na trawie w Parku Szczytnickim. Spotkaj się ze mną i innymi kobietami po raz pierwszy albo kolejny, żeby porozmawiać, wymienić się tym, co się u nas dzieje, czerpać ze swojej obecności. Tak zwyczajnie, pobyć razem i doświadczyć wspólnego czasu. Zapraszam 18 lipca (czwartek) o godz. 18.00 (tak do 20.00) do Parku Szczytnickiego. Wyślij swoje zgłoszenie na adres [email protected], a ja wyślę Ci dodatkowe info organizacyjne. Mam nadzieję, do zobaczenia! :)
Dobrego lata!