Shake it off! - TRE, czyli sposób na uwolnienie się od stresu i trum

Opublikowano: 31.10.2015 w Blog | Inspiracje

Jakiś czas temu odkryłam ćwiczenia TRE, czyli Trauma Release Exercices. Jak można przeczytać na stronie tre-polska.pl TRE "to opracowana przez dr David’a Berceli’ego metoda polegająca na uruchomieniu w ciele, za pomocą sekwencji ćwiczeń, wibracji neurogenicznych umożliwiających uwolnienie się od stresu i traumy."

Każdego dnia przeżywamy mniejsze i większe stresy, nasze ciała doświadczają wielu traum, choć nieraz nawet nie zdajemy sobie z tego sprawy. TRE to sposób na to, żeby pozwolić przemówić swojemu ciału jego naturalnym językiem, jakim jest drżenie. Efekty? M.in. odprężenie, rozluźnienie, uwolnienie napięcia, leczenie traum. Większy kontakt ze swoim ciałem, czyli, tak naprawdę, ze sobą.
TRE działa w niesamowity sposób - przekonuję się o tym od jakiegoś czasu, a ostatnio, z czego bardzo się cieszę, ta metoda zagościła także na "Kobietniku", dzięki Magdzie Kotwickiej z TRE Wrocław. Polecam i zachęcam do spróbowania. :)

Czytaj dalej...


Jaki jest Twój "typ"?

Opublikowano: 29.09.2015 w Blog | Inspiracje

Jakiś czas temu natknęłam się na test osobowości 16 Personalities. Pośród tych dostępnych on-line, darmowych i mających swoje oparcie w teoriach psychologicznych - wyróżnia się zdecydowanie na plus. Zachęcam do zrobienia i przyjrzenia się wynikowi - może zaskoczyć, upewnić w tym, co już o sobie wiesz, pomóc Ci jeszcze lepiej zrozumieć siebie. Warto też zapoznać się z tym jaki "typ" ma nasza druga połówka.

Jesteś typem Analityka, Dyplomaty, Strażnika, a może Odkrywcy? Sprawdź. :) Zrobienie testu zajmuje ok. 10-12 minut, a znajdziesz go tutaj:

http://www.16personalities.com/pl

Polecam też zajrzenie na angielską wersję, na której są rozszerzone opisy oraz możliwość zakupu bardzo rozbudowanego profilu premium http://www.16personalities.com/

Czytaj dalej...


O czekaniu i zasypywaniu "dołków" - Kobieca Pełnia Newsletter - sierpień 2015

Opublikowano: 29.09.2015 w Blog | Newsletter

Witaj, czy nam się to podoba, czy nie, lato zmierza ku końcowi. Ciekawa jestem, jak je spędzasz - może wycieczki, wyjazdy, wędrówki są już dla Ciebie wspomnieniem, a może urlop w jakimś pięknym miejscu dopiero przed Tobą? Może masz w sobie mnóstwo energii i siły, a może wcale nie czujesz się wypoczęta i urlop Cię zmęczył, zamiast zrelaksować? Bywa i tak, choć jeśli tak masz, na pewno warto przyjrzeć się temu, co za tym stoi. Miejsce, ludzie, podejmowane działania, a może… Twoje nastawienie?

Czytaj dalej...


Książka "W poczuciu własnej wartości. Zbuduj swoją wewnętrzną siłę" - już w sprzedaży!

Opublikowano: 08.09.2015 w Blog

Nareszcie nadszedł ten moment!

Po wielu tygodniach pracy korektorów, graficzki, fotografów, mojej i Kamili Kozioł, i nieocenionej pomocy wielu bliskich osób, nasza książka trafiła do druku. :) Jeśli nic nie stanie na przeszkodzie, to już we wrześniu będzie ją można przeczytać. Nie mogę doczekać się chwili, w której trafi do moich rąk! :)

Książkę możesz kupić tutaj.

 

 

Czytaj dalej...


"Sky is the limit"?

Opublikowano: 07.09.2015 w Blog

Minął ponad miesiąc od mojego ostatniego wpisu, nie licząc kilku w dziale Inspiracje. Ostatnio raczej zdarza mi się coś „blognąć” niż regularnie blogować. Nie potrafię myśleć o sobie, jako o blogerce i nie czuję się nią – dla mnie pisanie tutaj, to po prostu dzielenie się z Wami moimi obserwacjami, przemyśleniami, doświadczeniami, inspiracjami. Wiem, że można to robić na tysiąc sposobów i z różnych powodów. Dla mnie pisanie na blogu to potrzeba, nachodząca mnie co jakiś czas, żeby podzielić się z szerszym gronem odbiorców tym, co z jakiegoś powodu jest mnie ważne i wydaje mi się, że może mieć znaczenie także dla innych ludzi, a zwłaszcza kobiet.

Czytaj dalej...



Letnie spotkania z "cieniami" i "blaskami" - Newsletter lipiec 2015

Opublikowano: 26.08.2015 w Blog | Newsletter

Witaj, postanowiłam, że dziś trafi do Ciebie jeden, podwójny Newsletter – zarówno mojej książki "W poczuciu własnej wartości. Zbuduj swoją wewnętrzną siłę", jak i "Kobiecej Pełni", który już od blisko dwóch lat pojawia się w Waszych skrzynkach (ale ten czas leci!) Co chwila słyszę teraz pytanie: „Kiedy będzie książka?” Planowałyśmy, że pojawi się do wakacji, ale wszystko wskazuje na to, że jednak do końca wakacji. Jak to nieraz bywa, szkopuł tkwi w wydawałoby się mało znaczących detalach, nad którymi praca zabiera sporo czasu. Sytuacja na ten moment przedstawia się tak, że mamy okładkę i książka jest złożona. Teraz przed nami jeszcze powtórna korekta, i nareszcie, trafi do drukarni. :) Długo nie pisałam, bo przez ostatnie tygodnie byłam na urlopie – zupełnie offline, bez telefonów, maili i jakiejkolwiek pracy. Tylko ja i bliscy mi ludzie, piękne miejsca i krajobrazy i takie zwykłe bycie. Za mną dość intensywny czas spotkań z nowymi i dawnymi znajomymi, odkrywania Polski, ale też powrotów do zakątków z dzieciństwa. Wróciłam wypoczęta, choć przepełniona całą masą wrażeń i refleksji, i jakoś to wszystko teraz układa się we mnie.

Czytaj dalej...


Pomaganie oczami Anny Dymnej

Opublikowano: 12.08.2015 w Blog | Inspiracje

Na blogu Konrada Kruczkowskiego pierwszy wywiad z cyklu "Halo Człowiek", czyli rozmów o tym, co ważne. Na początek, Anna Dymna o pomaganiu, niepełnosprawnych, pracy, życiu. Tak po prostu. I tak pięknie.

"[...] My oddalamy się od siebie, nienawidzimy, jesteśmy coraz bardziej przestraszeni, biegniemy. Ludzie niepełnosprawni nie mogą biec i zatrzymują w sobie prawdziwe wartości i sens. Już nie mówię o ludziach niepełnosprawnych intelektualnie, którzy niczego nie mogą zepsuć umysłem. My potrafimy zepsuć wszystko, oni świat rozumieją sercem i dzięki temu zachowują w sobie najpiękniejsze człowieczeństwo.[...]"

Polecam gorąco zarówno ten cykl, jak i bloga "społecznie umiarkowanego Halo Ziemia".

Czytaj dalej...


Cenne lekcje od Marysi

Opublikowano: 29.07.2015 w Blog

W ubiegły weekend moja Córka Marysia skończyła 4 miesiące. I mało i dużo biorąc pod uwagę to, że pamiętam jak dziś moment, w którym dowiedziałam się, że już jest z nami. Odkąd przyszła na świat, z jednej strony, nic się nic się nie zmieniło, a z drugiej – zmiana to teraz drugie imię naszej Rodziny. Bo wiadomo, że jej potrzeby teraz są w centrum mojej uwagi, że przeorganizowaniu uległ mój „standardowy” plan dnia, że zaczęłam pełnić zupełnie dla mnie nową rolę Mamy. Jej pojawienie się wpłynęło też w niemałym stopniu (na lepsze!) na moją relację z Mężem. To są niektóre z tych widocznych, mniejszych lub większych zmian, ale jest też sporo takich, które cały czas odkrywam w sobie – w moim sposobie patrzenia na świat, przeżywania, reagowania. Marysia wielu rzeczy już mnie do tej pory nauczyła, o wielu mi przypomniała, sporo we mnie ożywiła jej obecność. Co mam na myśli?

Czytaj dalej...


Słuchaj tak, żeby usłyszeć – Newsletter książki "W poczuciu własnej wartości. Zbuduj swoją wewnętrzną siłę"

Opublikowano: 28.07.2015 w Blog | Newsletter

Witaj,cieszę się, że zainteresowała Cię moja książka i że mogę dziś do Ciebie napisać. Właśnie trwają prace nad jej składem i okładką, a już niebawem, pójdzie do druku. :)</p>

Bardzo możliwe, że za Tobą kolejny, tzw. długi weekend, czyli czas wyjazdów, wycieczek, spotkań z przyjaciółmi, a może także pracy. Nieraz spotkałam się z osobami, które, w co może trudno uwierzyć, nie lubią weekendów i wolnego czasu. Źle się czują wtedy, gdy nie mają nic do roboty, gdy na chwilę zatrzymuje się ich codzienny kołowrotek. Niektóre z nich, po prostu nie nauczyły się dobrze, efektywnie odpoczywać, nie znalazły swojego sposobu na relaks. Inne, o czym wielokrotnie słyszałam z ust kobiet, nie chcą przystanąć w biegu i pobyć ze sobą, bo z jakiegoś powodu, ich własne towarzystwo nie sprawia im przyjemności. Boją się tego, co usłyszą, gdy na chwilę przystopują z różnymi działaniami i wsłuchają się w siebie. Jak można czuć się pewnie i docenić swoją wartość, gdy ucieka się od prawdziwego kontaktu z samą sobą?

Pierwszy rozdział w naszej książce nosi tytuł „Poznaj siebie”. Nie ma innej drogi do poczucia własnej wartości, jak tylko przez poznawanie siebie i odkrywanie tego, co już w nas jest. Tego wszystkiego, co składa się na naszą prawdziwą tożsamość, a nie jest jedynie fikcją, iluzją, wytworem wyobraźni, czyli naszym „fałszywym ja”.

Wiem, jak wiele z nas wątpi w to, że rzeczywiście ma w sobie „coś” dobrego, że jest wartościową osobą już tu i teraz. Wierzymy w kłamstwa na swój temat i bywa, że latami nosimy w sobie nieprawdziwe przekonania o tym kim i jakie jesteśmy. Powody tego bywają różne, jak choćby taki, że ktoś kiedyś powiedział nam, że nic z nas nie będzie, że jesteśmy za głupie, brzydkie, grube, czy niewystarczająco mądre, zdolne, ładne, czy jakiekolwiek inne. Taki przekaz potrafi siedzieć w naszej głowie latami i odtwarzać się, jak jakaś zdarta płyta. Nosimy w sobie takie fałszywe nagrania i co gorsze, wierzymy często w ich prawdziwość do tego stopnia, że stają się częścią nas samych i hamują nas przed byciem sobą i życiem w pełni.

Prawdziwe poczucie własnej wartości można budować wyłącznie na tym, kim rzeczywiście jesteśmy, czyli na naszym „prawdziwym ja”. Jak pozwolić mu przemówić? Ono odzywa się najczęściej w ciszy i samotności. Znajdź dla siebie spokojne miejsce, w którym nikt nie będzie Ci przeszkadzał. Przyjmij wygodną pozycję, oddychaj głęboko, możesz położyć dłoń na swoim sercu. Pozwól płynąć odpowiedziom na pytania:

Co w sobie lubię, cenię?
Co jest moją największą siłą?
Co jest moją słabością, niedoskonałością?
Czego teraz najbardziej potrzebuję?
Czego się najbardziej boję?

Za czym tęsknię?
Co jest moim marzeniem?
Co/kto jest dla mnie w życiu ważne/ważny?
Jak dokończyłabym zdanie: Jestem…

Nie oceniaj siebie, nie zaprzeczaj, nie dyskutuj z tym, co pojawi się w Tobie. Nie odrzucaj uczuć, które będą się w Tobie budziły. Po prostu słuchaj, bez osądu, z otwartością i akceptacją. Słuchaj tak, żeby usłyszeć siebie i nie bój się prawdy.

W mojej książce nie znalazło się ostatecznie miejsce na bardzo bliskie i wymowne dla mnie słowa Marianne Williamson – niech one będą zakończeniem tego dzisiejszego Newslettera:

Naszym największym lękiem nie jest to, że jesteśmy niewystarczający.
Naszym największym lękiem jest to, że jesteśmy mocni ponad miarę.
To nasze światło, nie nasza ciemność najbardziej nas przeraża.
Pytamy siebie, „Kim jestem aby być wspaniałym, olśniewającym, utalentowanym?”
W racji samej, kim nie chcesz być ?

Jesteś dzieckiem Bożym. Twoje chowanie się w cień nie służy światu.
Nie ma nic mądrego w kurczeniu się po to,
aby inni nie poczuli się niepewnie w twojej obecności.
Wszyscy mamy błyszczeć ta, jak dzieci.
Urodziliśmy się, aby manifestować chwałę Bożą, która jest w nas.
Ona nie jest tylko w niektórych, jest w każdym z nas.
Gdy odsłonimy nasze wewnętrzne światło,
nieświadomie pozwolimy też innym, aby uczynili to samo.
Gdy wyzwolimy się z własnego strachu,
samą swoją obecnością będziemy automatycznie wyzwalać innych.

fot. Unsplash

Czytaj dalej...