"Bój się i rób"
“Bój się i rób” - uwielbiam to hasło! Strach jest naturalną reakcją w wielu sytuacjach, w obliczu decyzji, zmian, różnych doświadczeń. To nieodłączna część naszego życia i przeżywania rzeczywistości. Tylko od nas zależy, czy nas obezwładni, sparaliżuje, zatrzyma w miejscu, czy razem z nim, podejmiemy działanie. P.S. A zakładka prosto z książki “Umiejętności psychoterapeuty Gestalt”, wydanej niedawno przez Instytut Integralnej Psychoterapii Gestalt, w którym uczyłam się psychoterapii Gestalt. :)
Ukryte za uczuciami...
Złość, smutek, lęk, wstyd… za każdą emocją stoi jakaś Twoja potrzeba. Weź głęboki oddech, zatrzymaj się chwilę nad tym, co przeżywasz i odczytaj, co mówią do Ciebie Twoje uczucia.
:)
Choć lato wyciąga mnie na dwór, a i rodzinnych obowiązków ostatnio nie brakuje, to chwila na lekturę musi się znaleźć. :) C.d. z książki “Kłamstwa, którymi żyjemy” Jona Federicksona:
Czego uczymy się podczas terapii?
„Czego uczymy się podczas terapii? Uczymy się dostrzegać prawdę. Jak się tego uczymy? Przyjmując ją. Kto jest nauczycielem? Chwila, którą właśnie przeżywamy. Abyśmy zauważyli prawdę, życie wysyła nam sygnały - niepokój, złość, smutek, depresję. Dobre i złe relacje. Wszystko, co się z nami dzieje. Kiedy przyjęcie tego, co niesie życie, staje się bardzo trudne, szukamy pomocy. Albo… gramy na zwłokę. […] Uznajemy czekanie za coś w rodzaju magicznej różdżki, która sprawi, że życie, samo z siebie, dopasuje się do naszych wyobrażeń. Nic z tego. Nasze wyobrażenia muszą dopasować się do rzeczywistości wokół nas.”
Moc domykania...
Znasz moc domykania - sytuacji, spraw, relacji?
W drodze do siebie z Czułą Przewodniczką
Bardzo byłam ciekawa tej książki - tyle z Was ostatnio mi o niej mówiło i tyle razy widziałam jej zdjęcie na f-b, bo cenię i lubię jej Autorkę. Przeczytałam, a jej lektura była w wielu miejscach poruszającą podróżą - razem z moją Potulną, Królową Śniegu, Męczennicą, Dziką Dziewczynką, Dorosłą, Serdeczną, a przede wszystkim, z akceptującą i pełną miłości do siebie obecnością Czułej Przewodniczki. Ona jest w każdej z nas - czasem tylko przestałyśmy iść za jej głosem. <3
Alleluja!
Kochani, z okazji Świąt Wielkanocnych, spokoju w ciele, sercu i w głowie, wielu chwil radości, ogromu miłości, nadziei i wiary w to, co dla Was ważne. <3
Po filmie "Elegia dla bidoków"
Kiedyś oglądałam bardzo dużo filmów, teraz znacznie mniej, ale nadal bardzo to lubię. Oglądam mniej, ale za to staram się bardziej dobierać repertuar, a potem dłużej integrować w sobie to, co zobaczyłam. Tak było też z „Elegią dla bidoków” Rona Howarda - filmem, który został nakręcony na podstawie autobiograficznej książki J.D. Vance’a, dorastającego w Ohio w Stanach, absolwenta prawa na Uniwersytecie Yale. To, przede wszystkim, historia tego mężczyzny, pokazana na tle jego rodziny - matki, babki, siostry, dziadków. J.D., dzięki swojej determinacji i ciężkiej pracy, a także wsparciu babci, wyjechał z Kentucky na prestiżowe studia prawnicze. A jego droga do tego nie była łatwa, bo wychowywał się z matką uzależnioną od leków i narkotyków, zmieniającą partnerów jak rękawiczki, mocno labilną emocjonalnie i przemocową. Po latach, na progu kariery zawodowej, J.D. wraca do rodzinnego miasteczka, aby po raz kolejny, uchwycić matczyną dłoń, wyciąganą do niego w proszącym o pomoc geście. Jak tym razem się zachowa? Kogo potrzeby postawi na pierwszym miejscu? Jak zrealizuje się jego miłość do matki?
Z okazji Dnia Kobiet <3
Drogie Kobiety, w dniu naszego święta dla Was, bardzo dla mnie symboliczna, strelicja (rajski ptak). Z życzeniami akceptacji, radości i celebrowania Waszej kobiecości - każdego dnia. <3
"Ludzkie serce pragnie kontaktu"
„Ludzkie serce pragnie kontaktu, a nade wszystko - autentycznej rozmowy. Dialog tkwi w samym centrum tego, co tworzy człowieka. Bez dialogu nikt z nas nie jest w pełni uformowany - zieje w nas otchłań. Rozmowa pozwala ujawnić się naszej wyjątkowości i najbardziej ludzkim cechom. Każdy skrycie marzy o tym, by „zostać spotkanym” - by jego wyjątkowość, pełnia i bezbronność zostały dostrzeżone i rozpoznane. Pragniemy, żeby inni autentycznie cenili nas za to, kim jesteśmy, a nawet, że w ogóle jesteśmy. Nasze jestestwo potrzebuje uznania - od nas samych i od innych osób. Bez tego nie czujemy się spełnieni - nie jesteśmy w pełni sobą”.